Pages

wtorek, 17 sierpnia 2010

Przekaźniki Cz. I - Jak działa przekaźnik?

Klasyczny przekaźnik elektromagnetyczny jest urządzeniem, dzięki któremu możemy w łatwy sposób za pomocą jednego obwodu (np. 24V prądu stałego) zwierać lub rozwierać drugi, przez który płynie znacznie większy prąd (np. 230V prądu zmiennego). Jeżeli zatem chcemy go zewrzeć przykładamy odpowiednie napięcie do zacisków obwodu pierwszego. Obwód 230V pozostanie zamknięty tak długo jak długo napięcie 24V będzie przyłożone. Gdy to się zmieni automatycznie zmieni się również stan linii 230V.
Działa to oczywiście tylko w jedną stronę czyli:
Obwód pierwszy zwiera/rozwiera obwód drugi, ten natomiast nie ma wpływu na pierwszy.


Obraz 1. Schemat podłączenia przekaźnika w układzie włączania/wyłączania żarówki (230V) za pomocą prostego wyłącznika (24V)

No dobrze...
Ile w takim razie zacisków powinien mieć opisany przeze mnie przekaźnik? 
Policzmy :) Potrzebne będą nam 2 zaciski obwodu sterującego i 2 zaciski obwodu sterowanego, czyli łącznie 4! 
Ma to sens, jednak eksperymentując z przekaźnikami szybko zauważymy, że czasami  wygodniej jest nam przykładając napięcie rozwierać drugi obwód zamiast go zwierać. 

I właśnie z tego powodu w znakomitej większości realizacji opisywany przeze mnie przekaźnik posiadałby 5 zamiast 4 nóżek, czyli 2 dla obwodu sterującego i 3 dla obwodu sterowanego. Z tych 3 styków zazwyczaj wykorzystujemy tylko 2, mianowicie styk Common (wspólny) oraz jeden ze styków Normally Close (normalnie zwarty) lub Normally Open (normalnie rozwarty). Słówko "normalnie" oznacza brak napięcia na stykach obwodu 24V (czyli w czerwonym obwodzie nie ma prądu). 

Przypadek 1: 
Jeżeli przez czerwony obwód (na obrazku 1) nie płynie prąd, to po prawej stronie zwarte są nóżki "wspólna" i "normalnie zwarta". 


Przypadek 2: 
Jeżeli przez czerwony obwód płynie prąd, to po prawej stronie zwarte są ze sobą nóżki "wspólna" i "normalnie rozwarta". 

Zasada działania przekaźnika elektromagnetycznego oparta jest na cewce. W przekaźniku wykorzystywana jest ona jako elektromagnes zasilany niskim napięciem, który przyciąga ruchomą część zwierając "wspólny" styk ze stykiem "normalnie rozwartym". Sprężynka przeciwdziała sile elektromagnesu. Powoduje to natychmiastowy powrót układu w stan "normalny" w przypadku zaniku napięcia 24V.  To w zasadzie cała filozofia działania przekaźnika. 

Możesz pomyśleć, że szczegóły budowy przekaźnika są Ci zbędne, jednak szybko okaże się, że nie do końca. Ta wiedza często przydaje się w sytuacji, gdy mamy do czynienia z jakimś nieznanym nam dotąd modelem. Możemy wtedy szybko zrozumieć jego działanie obserwując połączenia znajdujące się w jego wnętrzu. 

Przypatrzmy się więc przekaźnikowi widocznemu na obrazku po lewej. Najważniejszymi elementami, które możemy wyróżnić są cewka, 4 młoteczki umieszczone na ruchomej dźwigni oraz sprężynka. 


Nadal nie rozumiesz jak to działa? 
Dwa styki po prawej stronie, podłączane do obwodu 24V, służą do zasilania cewki. Gdy ta pracuje przyciąga dźwignię i młoteczeki (na dole po lewej) podłączone do styków C (drugie od prawej) rozwiera styki NO (pierwsze od lewej) zwiera natomiast styki NC (drugie od lewej). Przekaźnik ten posiada aż 14 nóżek, ponieważ pozwala na sterowanie aż 4 niezależnymi obwodami jednocześnie. Ponieważ odczytałem z obudowy, że maksymalna moc dla każdego z tych obwodów wynosi 1,25kW, więc mógłbym go wykorzystać na przykład do sterowania jednocześnie czterema grzałkami 1kW.

Już wkrótce ukaże się druga część kursu! Jeżeli chcesz abym osobiście Cię o tym poinformował zapisz się na mojego newslettera a otrzymasz stosowną informację z pierwszej ręki ;)

2 komentarze:

  1. Mam nadzieje, ze bedziesz pisal nowe czesci kursu. Tutaj widze, ze wszystko bedzie ladnie opisane.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne, że będę:) Aktualnie pracuję nad drugą częścią kursu. Na dniach powinna pojawić się na blogu :)

    OdpowiedzUsuń